– Rose! Rose, proszę, chodź ze mną, nie zostawiaj mnie tu, Rose! - jęczy z drugiego końca puszczy, jednak ona już jej nie słyszy.
Zabójca odwraca się.
– Zasssłóżyła - syczy i znika, nie widać nic, poza chwilową mgłą. Przyjaciółka biegnie do swojej towarzyszki, potrząsa lekko za jej ramiona, krzyczy, błaga;
– Ja nie chcę tu zostać sama. Nie chcę! Nie rób mi tego, proszę, słyszysz? Otwórz oczy!
Siada na zielonej trawie, nie zważając na to, czy ubrudzi swoją nową sukienkę, która kilka dni wcześniej, była jedynym o co się martwiła. Zasłania twarz, pozwala łzom płynąć. Jedna łza, druga, trzecia... strumień łez. W jej głowie krążą setki pytań. Niedawno skończyła dziesięć lat, jak ma sobie poradzić, na tym wielkim świecie sama? Nawet nie wie gdzie ma iść. Komu może zaufać? Kim, bądź też czym, było to stworzenie? Dlaczego było tak silne? I najważniejsze; co do cholery zrobiła mu Rose?
Ekhem, moje miejsce. Wrócę gdy znajdę chwilę wolnego czasu. ;>
OdpowiedzUsuńWeryfikacja. ;x
Hej, hej. xx
UsuńŁadnie tu. *-* Śliczny szablon, nagłówek niesamowity. Prolog genialny pod każdy względem. Opowiadanie zapowiada się intrygująco. Czekam na 1 rozdział. xx
Dominika.
Pfffff....
OdpowiedzUsuńPrzybyłam i zostaje. Wiedz o tym.
Linka nie dajesz? no problem, sama znajdę xD.
Świetne, emocjonujące,fenomenalne.....gratuluję, wciągnęłaś mnie.
Majica, ma być ZŁO. DUŻE ZŁO
Czekam.
Twa wiecznienieogarnieta
Frućka
wrócę
OdpowiedzUsuńchyba, że mnie tu nie chcesz.
wtedy i tak wrócę.
no i jestem, oczywiście - obiecałam.
Usuńjak zwykle nie umiem nic napisać, trudno, spróbuję. wątpię, żeby wyszło, nieważne.
soł...
po pierwsze;
cieszę się, że piszesz. że nie zrezygnowałaś, nie odpuściłaś. potrzebne tu takie Słoneczka.
po drugie;
zawsze wiedziałam, że masz talent, nawet sporo tego talentu, ale to... rozłożyłaś mnie na części pierwsze. naprawdę, było mistrzowskie. tak krótki tekst, a tyle emocji, tyle piękna do przekazania...
(czyżby brak różowych paskudztw *wszyscy wiemy o kim mówię* pozwalał rozwinąć skrzydła?)
nie przestajesz mnie zachwycać.
po trzecie;
to może być ciekawe. wróć! to będzie ciekawe. już jest. o ile mój mały móżdżek wszystko ogarnie - będzie świetnie.
po czwarte;
podoba mi się szablon, nagłówek, łotewer. chyba nie wiem, kto na nim jest i chyba powinnam, oj. ale jest ładny.
po piąte;
mam nadzieję, że tu zostaniesz.
że nie poddasz się, nie od razu.
po szóste;
nie wiem
przepraszam
kocham Cię
przynajmniej zawsze tak sądziłam
po siódme;
musisz mi wybaczyć te małe literki. pewnie Cię wkurzają i pewnie nie tylko Ciebie, ale cóż... - przyzwyczajenia.
po ósme;
będę czekać, bo wiem, że warto, bez względu na to kiedy się doczekam.
po dziewiąte;
weryfikacja, może coś? nie?
po dziesiąte;
dobranoc xx.
Cześć.
OdpowiedzUsuńWiem, że to wstyd zjawiać się po takim czasie, znikąd, o. Przepraszam, długo mnie nie było, a teraz - powoli nadrabiam. I cóż, po pierwsze, bardzo zasmuciła mnie wieść o zawieszeniu tamtych blogów, wiem, że niektórych rozdziałów nawet nie skomentowałam, na tym o Lego - to już w ogóle nic, ale chciałam ponadrabiać, a tu, proszę, taka wiadomość :( Ale to twoje decyzje, prawda? Tak. Po drugie, widzę, że nowa historia, autorska? Jeju, nawet nie wiesz, jak się cieszę! I jak mi się ten prolog spodobał. Mateczko. Tak mnie to zainteresowało. Mrocznie się zapowiada ;> Teraz, jedyne na co czekam, to rozdział drugi. Oby szybko. Proszę.
Edyta <3
*rozdział pierwszy, wybacz.
UsuńI, skoro już tu jestem, piękny szablon!
Supizajesztosik ^w^
OdpowiedzUsuńMaje pisareczka ^^
Pisz szybciutko rozdział, bo prolog wciąga :c
Weny ^w^
Kaja aka DziewczynaKtóraNiePotrafiPisaćKomentarzyAleOki
Hm.
OdpowiedzUsuńProlog krótki, treściwy, zachęca.
Zauważyłam jeden błąd.
Łzą - łzom
Bardzo ładny szablon.
Zaciekawiłaś mnie tym prologiem, czekam na rozdział pierwszy.
Ściskam.
No dobra, teraz mniej oficjalnie.
No, Majcix, nie wiedziałam, że mam taką utalentowaną koleżankę *-*
Serio, fajnie, piszpiszpisz, ok?
Wpadnij do mnie też, ok? *reklamatakttroche*